PROROCY
Ducha nie gaście, proroctwa nie lekceważcie, wszystko badajcie, a co szlachetne zachowujcie [I list św. Pawła do Tes 5,19-21]









Witamy      ks. Stefano Gobi
Wydrukuj stronęDodaj do Ulubionych
Ostateczne rzeczy człowieka
Niebo  Piekło  Czyściec
 


  8 maja 1972 r. ks. Stefano Gobbi, włoski kapłan z Mediolanu, podczas modlitwy w Kaplicy Objawień w Fatimie, odczuł wewnętrzne natchnienie, które skłaniało go do założenia Kapłańskiego Ruchu Maryjnego.
Modlił się właśnie za pewnych kapłanów, którzy usiłowali przyłączyć się do stowarzyszeń zbuntowanych wobec władzy Kościoła.
Kapłański Ruch Maryjny miał zgromadzić wokół Papieża kapłanów i zakonników pragnących przyjąć zaproszenie Maryi do uformowania zastępu potężnego dzięki milczeniu i modlitwie, dzięki cierpieniu i stałej wierności obowiązkom i Urzędowi Nauczycielskiemu Kościoła.
Upewniony oczywistym znakiem o tym, że była to wola Boża i po otrzymaniu zgody swego kierownika duchowego, 13 października 1972, Don Gobbi rozpoczął wraz z dwoma innymi kapłanami nieśmiałe spotkanie na modlitwie i w braterstwie. Było to dokładnie w 55 lat po nadzwyczajnym cudzie słońca w Fatimie, który podkreślił wagę i pilność Orędzia, jakie Najświętsza Panna przyniosła na ziemię w 1917 roku. Dziś należy do KRM ponad 65 tysięcy 
          fot. ks. Stefano Gobbi                kapłanów, w tym kardynałowie oraz 400 biskupów ze wszystkich części
      z papieżem Janem Pawłem II       świata. Sto krajów ma w nim przedstawicieli.
                                                              Kilka milionów wiernych przyłączyło się do Ruchu.
       
                                                             
 
 

             ORĘDZIE MATKI BOŻEJ DANE KS. STEFANO GOBBI

                Matka Boża mówi o biblijnych znakach Końca Czasów

 
 
                                          Rubbio (Vicenza) 31 grudnia 1992r.

           KONIEC CZASÓW 

                     
 
 
  Pozwólcie Mi dawać wam pouczenia, najmilsi synowie. W czasie tej ostatniej nocy roku zgromadźcie się na modlitwie i na słuchaniu słów waszej Mamy z Nieba - Prorokini tych ostatnich czasów. Nie spędzajcie tych godzin w hałasie i rozproszeniu, lecz w ciszy, w skupieniu, na kontemplacji
  
  Wiele razy ogłaszałam wam, że zbliża się koniec czasów i przyjście Pana Jezusa w chwale. Dzisiaj pragnę wam pomóc w zrozumieniu  znaków,  opisanych w Bożym Pi­śmie, które wskazują odtąd wielką bliskość Jego chwa­lebnego powrotu.
                                                                                                                                                                                               Te znaki są jasno ukazane w Ewangeliach. Listach św. Piotra i Pawła, a obecnie znajdują swe spełnienie.
 
      - Pierwszy znak to rozszerzanie się błędów, które prowadzą do utraty wiary i odstępstwa.

Błędy te są rozszerzane przez fałszywych na­uczycieli, przez słynnych teologów, którzy nie nauczają już prawdy Ewangelii, lecz zgubnych herezji, opartych na błędnym i ludzkim rozumowaniu. To właśnie z po­wodu tego nauczania błędów traci się prawdziwa wiara i rozszerza się wszędzie wielkie odstępstwo.

„Strzeżcie się, żeby was kto nie zwiódł. Wielu bo­wiem przyjdzie pod Moim Imieniem i będą mówić: „Ja jestem Mesjaszem.” I wielu w błąd wprowadzą... „ Pow­stanie wielu fałszywych proroków i wielu w błąd wpro­wadzą.”(Mt. 24,4-5, 11)
 
„Dzień ten nie nadejdzie, dopóki nie przyjdzie najpierw odstępstwo.” (2 Tes 2,3)
„Znaleźli się jednak fałszywi prorocy wśród ludu tak samo. jak wśród was będą fałszywi nauczyciele, którzy wprowadzą wśród was zgubne herezje. Wyprą się oni Władcy, który ich nabył, a sprowadzą na siebie rychłą zgubę. A wielu pójdzie za ich rozpustą, przez nich zaś droga prawdy będzie obrzucona bluźnierstwami; dla zaspokojenia swej chciwości obłudnymi słowami was sprzedadzą'”(2P.2,1-3)  
 
       - Drugi znak to wybuch wojen i walki bratobójcze, które doprowadzą przemoc i nienawiść do szczytu, po­dobnie jak i wystygnięcie powszechne miłości, podczas gdy będą się mnożyć katastrofy naturalne takie jak epi­demie, głód. powodzie i trzęsienia ziemi.
 
  „Będziecie słyszeć o wojnach i o pogłoskach wojen­nych; uważajcie, nie trwóżcie się tym. To musi się stać... Powstanie bowiem naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu. „Będzie głód i zaraza, a miejscami trzęsienia ziemi. Lecz tu wszystko jest dopiero począt­kiem boleści... a ponieważ wzmoże się nieprawość, oziębnie  miłość wielu. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.” (Mt.24,6 – 8. 12-13)
                                       
       - Trzeci znak to krwawe prześladowanie tych. którzy pozostaną wierni Panu Jezusowi i Jego Ewangelii i po­zostaną niewzruszeni w prawdziwej wierze. Ewangelia jednak będzie głoszona we wszystkich częściach świata.
 

Pomyślcie, umiłowani synowie, o wielkich prześla­dowaniach, którym poddany jest Kościół oraz gorliwość apostolska ostatnich Papieży, przede wszystkim mojego Papieża Jana Pawła II  głoszącego  Ewangelię wszystkim narodom ziemi.

„Wtedy wydadzą was na udrękę i będą was zabijać, i będziecie w nienawiści u wszystkich narodów, z powodu Mego Imienia. Wówczas wielu zachwieje się w wie­rze; będą się wzajemnie wydawaći jedni drugich nie­nawidzić... A ta Ewangelia o królestwie będzie głoszo­na po całej ziemi, na świadectwo wszystkim narodom. l wtedy nadejdzie koniec." (Mt. 24, 9 – 14)

      - Czwarty znak to straszne świętokradztwo do­konane przez tego., który sprzeciwia się Chrystusowi to znaczy przez Antychrysta. On wejdzie do Najświęt­szej Świątyni Bożej i zasiądzie na tronie, każąc siebie adorować jako Boga.
 
„...  objawi się człowiek grzechu, syn zatracenia, który się sprzeciwia i wynosi ponad wszystko, co nazywa się Bogiem lub tym, co odbiera cześć... Pojawieniu się jego towarzyszyć będzie działanie szatana, z całą mocą, wśród znaków i fałszywych cudów, działanie z wszelkim zwodzeniem ku nieprawości...” (2 Tes 2,4-10)

 „...ujrzycie "ohydę spustoszenia", o której mówi pro­rok Daniel, zalegającą miejsce święte - kto czyta, niech rozumie.” (Mt. 24,15)

Synowie umiłowani, aby zrozumieć na czym polega ohyda spustoszenia przeczytajcie to, co zostało prze­powiedziane przez proroka Daniela :

„ Idź, Danielu, bo słowa zostały ukryte i obłożone pieczęciami aż do końca czasu. Wielu ulegnie oczysz­czeniu, wybieleniu, wypróbowaniu, ale przewrotni będą postępować przewrotnie i żaden z przewrotnych nie zrozumie tego, lecz roztropni zrozumieją. A od czasu, gdy zostanie zniesiona codzienna ofiara zapanuje ohyda ziejąca pustką, upłynie tysiąc dwieście dziewięćdziesiąt dni. Szczęśliwy ten, który wytrwa i doczeka tysiąca trzy­stu trzydziestu pięciu dni.” (Dn. 12, 9-12)
 
Msza święta jest codzienną Ofiarą, ofiarą czystą, składaną Panu na wszystkich ołtarzach, od wschodu aż do zachodu słońca. Ofiara Mszy św. uobecnia ofiarę którą Pan Jezus złożył na Kalwarii. Przyjmując protestancką naukę mówi się, że Msza Św. nie jest ofiarą, lecz jedynie świętą ucztą, to znaczy wspomnieniem tego, czego dokonał Pan Jezus w czasie Swojej ostatniej wieczerzy. Zniesie się w ten sposób codzienne odprawianie Mszy        Świętej.Na tym właśnie zniesieniu codziennej ofiary polega ohyda spustoszenia dokonana przez Antychrysta,
która będzie trwać około trzy i pół roku. tzn. tysiąc dwieście dziewięćdziesiąt dni.                                                                                                                                                     
       - Piąty znak stanowią nadzwyczajne znaki, które pojawią się na niebie.
„... słońce się zaćmi i księżyc nie da swego blasku; gwiazdy zaczną padać z nieba i moce Niebios zostaną wstrząśnięte.” (Mt. 24,29)

Cud słońca, który miał miejsce w Fatimie w czasie mojego ostatniego objawienia się , ma wam wskazać, że weszliście odtąd w  czasy, w których spełniają się wydarzenia przygotowujące was na powrót Pana Jezusa w chwale.

„Wówczas ukaże się na niebie znak Syna Człowie­czego, i wtedy będą narzekać wszystkie narody ziemi; i ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego na obłokach niebieskich z wielką mocą i chwałą.” (Mt. 24,30)

Moi najmilsi synowie i dzieci poświęcone Mojemu Niepokalanemu Sercu, chciałam was pouczyć o tych znakach, które Pan Jezus wskazał wam w Ewangelii, aby was przygotować na koniec czasów, ponieważ one właśnie realizują się w waszej epoce.

     Rok, który się kończy i ten, który się otwiera stanowią część czasu wielkiej udręki, podczas którego rozszerza się odstępstwo, mnożą się wojny, następują po sobie na tylu miejscach katastrofy naturalne, intensyfikują się prześladowania - podczas gdy Ewangelia jest ogłaszana wszystkim narodom - nadzwyczajne zjawiska pojawiają się na niebie i coraz bliższa jest chwila pełnego ukazania się Antychrysta.

Zapraszam was zatem do pozostania mocnymi w wierze, mocnymi w nadziei i żarliwymi w miłości.

Pozwólcie się nieść przeze Mnie i gromadzić wszystkich w pewnym schronieniu Mojego Niepokalanego Serca, które wam przygotowałam właśnie na te ostatnie czasy. Odczytujcie ze Mną znaki waszych czasów, żyj­cie w pokoju serca i w ufności.

    Jestem zawsze z wami, aby wam powiedzieć, że realizacja tych znaków wskazuje wam z pewnością, że bliski jest koniec czasów i powrót Pana Jezusa w chwale.

„A od figowego drzewa uczcie się przez podobieńs­two! Gdy jego gałązka staje się soczysta i liście wy­puszcza, poznajecie, że zbliża się lato. Tak samo i wy, kiedy ujrzycie to wszystko, wiedzcie, że blisko jest, we drzwiach.” (Mt. 24, 32-33)


       ( Przekład z francuskiego E.B.: Mouvement Sacerdotal Marial. źródło : Stella Maris - szwajcarski miesięcznik religijny- nr 295 lipiec / sierpień 1994r.

 
 
 
powered by prot Hosting - Serwery